Były pisane listy do kancelarii komorniczej w której jest komornik zajmujący się tą sprawą jak i do niego samego listy polecone właśnie o ilości zadłużenia i kwocie pozostałej do spłaty potwierdzenia odbioru listu były i tyle żadnego więcej kontaktu olewają poprostu sprawę jak by nic się nie działo chociaż właśnie od tych 10 lat pobierają właśnie po te 2000/2500 za dług który cały czas nie spada i do tego stoi w miejscu a długu było 90000 parę tysięcy