Mam sprawę sądową o zapłatę długu z Takto. Wzięłam kiedyś chwilówkę. Ona sprzedała zadłużenie do firmy TAKTO i tak sprawa trafiła do sądu. Złożyli pozew a sąd wydał wobec mnie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.
I teraz pytanie. Czy jest sens się bronić? Co mogę zrobić żeby jakoś się dogadać? A może coś się da zrobić żeby nie płacić tego w ogóle? Mam wątpliwości.