Gość Grzegorz Napisano Listopad 22, 2020 Share Napisano Listopad 22, 2020 Dzień Dobry. Sprawa wygląda następująco. Córka mieszka z matką w Anglii. W październiku 2019 skończyła 18 lat, po kilku miesiącach poprosiłem ją o zaświadczenie ze szkoły mówiące o tym, że że się uczy, numer jej konta bankowego ewentualnie pełnomocnictwo dla matki do odbierania alimentów w obawie przed tym by za kilka miesięcy lub lat córka nie poszła do komornika z twierdzeniem że nie płaciłem jej alimentów a komornik z sądem uznali by że alimenty płacone na konto matki to było takie dobrowolne kieszonkowe dla byłej żony a na córkę miałbym płacić po raz drugi. Dostałem od niej jedynie formularz rekrutacyjny ze szkoły z zamazanymi danymi adresowymi. Zapewnie uważa że nie mają odresu nie będę mógł wnieść sprawy do sądu, kiedy odpisałem że chodzi mi o zaświadczenie ze szkoły a nie formularz rekrutacyjny zostałem wyśmiany i na tym kontakt przez fb się skończył. Sprawa w sądzie jest od 5 miesięcy i cisza, nie zapłaciłem 3 miesiące alimentów myśląc że zdopinguję ją tym d przesłania mi danych o które prosiłem. Oczywiście zgłosiła sprawę do komornika a ten przesłał mi wezwanie do spłaty długów, w dokumencie od komornika są nie prawidłowe adresy, jej ponieważ ukrywa swój prawdziwy adres zamieszkania i mój prawdopodobnie inny by poczta do mnie nie dotarła. Gdyby nie to że mieszkam na wsi i listonosz wszystkich zna nie otrzymałbym pisma od komornika. Moje pytanie czy komornik przystępując do działania nie powinien sprawdzić danych podanych przez wierzyciela? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EUROLEGE Kancelaria Napisano Listopad 23, 2020 Share Napisano Listopad 23, 2020 Dnia 22.11.2020 o 11:47, Gość Grzegorz napisał: Dzień Dobry. Sprawa wygląda następująco. Córka mieszka z matką w Anglii. W październiku 2019 skończyła 18 lat, po kilku miesiącach poprosiłem ją o zaświadczenie ze szkoły mówiące o tym, że że się uczy, numer jej konta bankowego ewentualnie pełnomocnictwo dla matki do odbierania alimentów w obawie przed tym by za kilka miesięcy lub lat córka nie poszła do komornika z twierdzeniem że nie płaciłem jej alimentów a komornik z sądem uznali by że alimenty płacone na konto matki to było takie dobrowolne kieszonkowe dla byłej żony a na córkę miałbym płacić po raz drugi. Dostałem od niej jedynie formularz rekrutacyjny ze szkoły z zamazanymi danymi adresowymi. Zapewnie uważa że nie mają odresu nie będę mógł wnieść sprawy do sądu, kiedy odpisałem że chodzi mi o zaświadczenie ze szkoły a nie formularz rekrutacyjny zostałem wyśmiany i na tym kontakt przez fb się skończył. Sprawa w sądzie jest od 5 miesięcy i cisza, nie zapłaciłem 3 miesiące alimentów myśląc że zdopinguję ją tym d przesłania mi danych o które prosiłem. Oczywiście zgłosiła sprawę do komornika a ten przesłał mi wezwanie do spłaty długów, w dokumencie od komornika są nie prawidłowe adresy, jej ponieważ ukrywa swój prawdziwy adres zamieszkania i mój prawdopodobnie inny by poczta do mnie nie dotarła. Gdyby nie to że mieszkam na wsi i listonosz wszystkich zna nie otrzymałbym pisma od komornika. Moje pytanie czy komornik przystępując do działania nie powinien sprawdzić danych podanych przez wierzyciela? Panie Grzegorzu, zasadniczo w sprawach alimentacyjnych nie pomagamy. Jednak jeśli w sprawie celowo podawano nieprawidłowe adresy, a Pan o sprawie nic nie wiedział to w takiej sytuacji możliwa będzie pomoc. Zapraszamy do kontaktu. Zgłoszenia swojej sprawy można dokonywać telefonicznie dzwoniąc pod numer: 530 333 130, wysyłając maila na: kontakt@eurolege.pl albo wysyłając zgłoszenie przez formularz dostępny na naszej stronie internetowej: https://www.darmowyprawnik.eu/anuluj-dlug/ Wstępna analiza sprawy jest zawsze bezpłatna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się